piątek, 2 sierpnia 2013

Tropie

 Wiele lat już minęło od mojej wizyty w Tropiu. Miejsce dla mnie niezwykłe, nigdy przedtem nie słyszałam o św. Świeradzie. Trafiłam tam zupełnie przez przypadek. Kilka dni wraz z dziećmi spędzałam nad Jeziorem Rożnowskim, codziennie chodziliśmy na długie spacery i któregoś dnia trafiliśmy na miejsce magiczne. Nie pierwsze i mam nadzieję nie ostatnie na trasie moich wędrówek. Z daleka mój wzrok przyciągnął mały, biały kościół, położony w pięknej okolicy. Jeszcze piękniej wygląda oglądany z drugiej strony Dunajca. Dunajec można przepłynąć na promie, który codziennie kursuje z Tropia do Wytrzyszczki.
 Zachwycił mnie wówczas fakt, że mogę dowiedzieć się mnóstwa ciekawych informacji poprzez nagranie, które prowadziło mnie poprzez czas i przestrzeń... Nie pamiętam zbyt wiele z historii kościoła, w pamięci zostało zaledwie kilka migawek.
Kościół w Tropiu pod wezwaniem św. św. Andrzeja Świerada i Benedykta pustelników został zbudowany z kamienia w XI w na miejscu dawnego kultu pogańskiego. Wiele obiektów kultu chrześcijańskiego powstawało na miejscu kultów pogańskich, choćby klasztor Benedyktów na Łysej Górze. Kościół w Tropiu został ufundowany przez Kazimierza Odnowiciela, najprawdopodobniej ok. 1045 r. Odbudowany po częściowym zniszczeniu podczas najazdu Tatarów w 1241. W latach 1563 - 1603 został zamieniony na zbór kalwiński. Dzięki staraniom rycerza Jana Wiernka, właściciela Łososiny i Wilowic budynek został odrestaurowany. Kościół w Tropiu to jeden z niewielu zabytków sztuki wczesnoromańskiej
 Św. Andrzej Świerad, z pochodzenia Polak żył w latach 980 - 1030, został kanonizowany w 1083 r przez św. Grzegorza VII papieża. Terenem jego działalności była Ziemia Wiślicka, Sądeczyzna, Śląsk oraz Ziemia Nitrzańska na Słowacji (należąca wówczas do monarchii Bolesława Chrobrego). Pod koniec swojego życia zamieszkał w pustelni w pobliżu benedyktyńskiego klasztoru k. Nitry, na górze Zobor oraz na Skałce nad Wagiem. O pobycie świętego nad Dunajcem pisał Jan Długosz w XV w. Do XVII w wieś Tropie nosiła nazwę Święty Świerad.
Po obejrzeniu kościoła z zewnątrz i wewnątrz poszliśmy drogą nazwaną Kalwaria Polskich Świętych. Droga krzyżowa urządzona w 1983 r, prowadząca przez las. Stacje ilustrują przeżycia polskich świętych. Pierwsza jest poświęcona św. Maksymilianowi Kolbe, następne to m.in. św. Stanisław Kostka, św. Kinga, błogosławiona Bronisława. 
Droga prowadziła do pustelni św. Świerada i źródełka, które ma podobno moc uzdrawiającą. Obecnie, podobno, ze względu na wybudowanie ujęć wodnych dla okolicznych domów bardzo rzadko pojawia się tam woda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz