Dopadło mnie jakieś przeziębienie. Niby niewielkie i niby nic specjalnego, ale jednak odbiera siłę i energię. Nic mi się nie chce, kompletnie nic, w głowie pustka. Mam dreszcze, fatalnie reaguję na światło. Nie chce mi się nic pisać, nic czytać, ani nic oglądać. Mam nadzieję, że szybko wyzwolę się z tego marazmu. Ty, bardziej, że życie wokół mnie w miejscu nie stoi, tylko toczy się z prędkością ekspresu....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz