tekst i muzyka : Andrzej Sikorowski
wykonanie : grupa Pod Budą
1. Lato było jakieś szare i słowikom brakło tchu
smutnych wierszy parę, ktoś napisał znów
smutnych wierszy nigdy dosyć, i zranionych ciężko serc
nieprzespanych nocy, które trawi lęk.
Ref.: Kap, kap płyną łzy, w łez kałużach ja i Ty
wypłakane oczy i przekwitłe bzy.
Płacze z nami deszcz i fontanna szlocha też
trochę zadziwiona skąd ma tyle łez
2 .Nad dachami muza leci muza ,czyli weny znak
czemuż wam poeci miodu w sercach brak?
Muza ma sukienkę krótką Muza skrzydła ma u rąk
lecz wam ciągle smutno, a mnie boli ząb.
Ref.: Kap, kap płyną łzy, w łez kałużach ja i ty
zapłakane oczy i przekwitłe bzy.
Płacze z nami deszcz i fontanna szlocha też
trochę zadziwiona skąd ma tyle łez.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz